No niestety, akurat trafiłem na księdza-fanatyka-egzorcystę, który potrafi tylko zniechęcać.


Co do podanych przez Ciebie utworów, to akurat nie gustuję w tym typie muzyki, generalnie wszystkie utwory techno brzmią dla mnie podobnie (aczkolwiek drugi kawałek spowodował, nie wiedzieć czemu, dzwonienie w moich uszach - widocznie dźwięki miały określoną częstotliwość albo coś w tym stylu, aby taki efekt się pojawił), choć jeśli chodzi o zło w znaczeniu ZUOOOO, to oczywiście - toć tam widać i słychać wyraźny kult szatana i tajemne okultystyczne rytuały, gdy posłuchasz o tyłu z 33% tempem w 30-stopniowej temperaturze po dwóch mocnych.

A na serio to wiadomo, że żadna muzyka nie jest zła sama w sobie, złe może być jej wykorzystanie, przesłanie lub autorzy - nuty jeszcze nikogo nie zabiły (no, chyba że słynnych kompozytorów ).

Ostatni utwór świetny! Klasyka stworzona w 2007 na nowoczesnych instrumentach - trzeba się rozwijać .

Słyszałem natomiast o jakichś doserach czy jakoś tak (to nie jest do końca muzyka, po prostu jakieś dźwięki w odpowiedniej częstotliwości), których jak się posłucha, to wywołują konkretne zachowania u człowieka, np. śmiech, złość, płacz. Nie wiem, może Wy coś na ten temat wiecie?

Mi jakoś nie przypadła do gustu muzyka w stylu Trance czy Techno

Co do księży to teraz na rekolekcjach mieliśmy wszyscy zwałe z księdza Nie dość, że był podobny do Natanka to jeszcze teksty w stylu "Grając w strzelanki robisz z siebie maszynę do zabijania, a Diablo - jak sama nazwa wskazuje, to gra szatana !"

Mathias napisał:

Czyli to jednak istnieje . Osobiście wolę tego nie próbować, bo może wywołać "nieodwracalne zmiany w układzie nerwowym" (ach, ten biol-chem ), aczkolwiek zawsze mnie zastanawiało, czy to na serio istnieje, czy też to tylko kolejna ściema.

Nie powiedzial bym ze istnieje. Sam probowalem dosyc dlugo i nic takiego nie osiagnalem. Moim zdaniem to po prostu ludzie tak tego chca ze ich wyobraznia dostaje +100% zajebistosci i im sie wydaje ze to te LD.

Mathias napisał:

Na rekolekcjach jest ogólnie ciekawie, bo można trafic na naprawdę nietypowych księży . Raz się nam trafił taki zakonnik, co "zapodawał" "slangiem" młodzieżowym, którego już nikt dawno nie używa. I ogólnie wszyscy się z niego śmiali, a on myślał, że rzeczywiście jest "ziomalem"

Haha chcialbym zobaczyc takiego ksiedza. Ja niestety mialem rekolekcje w tym tygodniu ale nie poszedlem ani razu. Nie chcialo mi sie jechac 15km na jedna godzine do kosciola kiedy u siebie kosciol mam 1km moze 2 od domu. No i nie mam ochoty znowu patrzec na te debilne ryje niektorych ludzi z mojej klasy, ich glupota przekracza granice glupoty przecietnego czlowieka:P

Odświeżamy temat
http://www.youtube.com/watch?v=fyMhvkC3A84
Coldplay <3

Ostatnio edytowany przez blazenek (2012-06-24 12:24:02)

http://www.youtube.com/watch?v=RIyeKCA5 … r_embedded
Such beautiful...

No to Cię zawiodę, bo dzisiejszy Rap nie ma za dużo przekazu Poza tym Rap to była muzyka ulicy, a teraz tą "muzykę ulicy" nagrywają ludzie którzy z ulicą nie mają nic wspólnego, a często nawet buntujące się dzieciaki, w markowych ciuszkach, w studiu nagraniowym sponsorowanym przez rodziców i mając na ustach JP, dopóki w pobliżu nie pojawi się radiowóz...

Co do tego co lubię ja, to Coldplay <3

Ostatnio edytowany przez blazenek (2012-11-17 17:20:37)

Każdy słucha tego , co mu najbardziej odpowiada... Ja np ostatnio wole muzyke filmową i rocka , mam sie czuć inaczej z tegoż powodu ?

Nie napisałem, że masz czuć się źle, ani że jesteś dziwadłem Każdy słucha takiej muzyki jaka mu się podoba, chciałem tylko wyrazić swoje zdanie o Rapie. Ja ostatnio lubię sobie posłuchać muzyki z filmów Disneya, a ogólnie słucham Coldplay, więc też ktoś mógłby powiedzieć, że jestem dziwny. Jak byłem mały to słuchałem Rapu i wtedy był nawet nawet, ale potem od niego odszedłem. Słuchałem też popu, ale w końcu stwierdziłem, że najważniejszy jest przekaz i tekst piosenki, więc przerzuciłem się na coś bardziej, że tak powiem ambitnego.