Ciekaw jestem co sądzicie na temat kary śmierci? Pomijając względy moralne to w teorii nie jest zła - w końcu usuwamy szkodliwe jednostki ze społeczeństwa. W praktyce jednak to może niszczyć psychicznie: w końcu zabijamy. Istnieje też pechowa możliwość pomyłki, korupcji, fałszowania dowodów, cokolwiek. Czyżby jednak kara śmierci była zbyt pochopna. W czasie śledztwa nie każda rzecz wychodzi na wierzch, a pośmiertną rehabilitację to sobie można... Khem, wiadomo co zrobić. Może jednak kara śmierci jest przydatna dla rzeźników czy psychopatów - oni jednak mają problemy umysłowe, więc zastrzyk trucizną jest lepszy niż krzesło? Kiedyś byłem za karą śmierci, dzisiaj się zastanawiam i nie mam jasno określonego stanowiska. Czekam na Wasze opinie.