1. bastillion
2. Demony
3.

pierwszy post na forum ;)

czytajac tutejszych uzytkownikow nie moglem wyjsc z podziwu, ze nikt nie wspomnial o najlepszej umiejetnosci bohatera demkow - zjadania dusz po sukkubusach. ta umiejetnosc sprawia ze demon przy dobrym polaczeniu prowadzenia armii i jego osobistych zdolnosci staje sie zdecydowanie najlepsza rasa w grze vs AI. moj przyzywacz na 20 lvlu bez problemu radzi sobie z 5 cesarzami. zadna inna rasa nie ma tego komfortu - a dusze sprawiaja ze demon posiada nieograniczone zasoby mana i w ten sposob komputer niezaleznie od poziomu nie moze go wlasciwie pokonac.

rasa - Demon
bohater - wizard
klasa - summoner

dlaczego takie wybory ? bo najlepiej wykorzystuja przyzywanie. summoner ma fantastyczne umiejetnosci:
+5 do magii ognia (jedna z najlepszych umiejetnosci w grze bo dzieki czarowi resist fire/odpornosc na ogien kazdy piromanta i smoki staja sie bezuzyteczni)
daemonlord - wszystkie kontrolowane demony przez nas dostaja +4 do walki i +2 do szybkosci, wlicza sie w to diabliki i sukkubusy
arcymistrzostwo przyzywania, najwazniejsza z tych umiejetnosci. dzieki niej czary przyzywania staja sie niezwykle potezne. najwazniejszy z tych czarow to soulharvest/zniwo dusz, ktory sprawia ze demon jest niezwyciezony... nieodlacznym partnerem tego zaklecia jest circle of power/krag mocy. jeden z najlepszych czarow w grze za ... 4 mana. po pierwsze majac w zasiegu dowodzenia krag mocy kazde przyzwanie ma 100% skutecznosci. po drugie jednostki maja duzo wiecej exp. po trzecie w przypadku kwazytow i sukkubusow jest ich wiecej.

najwazniejszy kombos to stworzenie kregu mocy i wezwanie sukkubusow (4 sukkubusy ze 160 exp za raptem 35 mana... dla perspektywy: taki sukkubus w pojedynke bez problemu radzi sobie z wieza, 4 sa w stanie zniszczyc mala baze, 8 niezlego bohatera na ~20 poziomie). co jakis czas tworzymy demony ktore w kregu mocy zyskuja 7 poziom (350 hp, ~60 obrazen), jednak trzonem armii sa sukkubusy bo stanowia bardzo dobre mieso armatnie i przede wszystkim generuja dusze dla bohatera co sprawia ze stale przyzywamy nowe potwory a jedynym naszym zmartwieniem podczas gry jest limit armii.

do tego demon ma niesamowicie przydatne jednostki pomocnicze:
diabliki - w sredniej grupce potrafia mocno uszkodzic miasto wroga
zmory - po rzuceniu na nie czaru rumak-fantom zyskuja +4 do szybkosci, +3 do tarczy + 6 do odpornosci stajac sie w ten sposob najlepsza kawaleria bojowa w grze biorac pod uwage ich cene i to ze mozna je tworzyc od 2 poziomu twierdzy...
salamandra - bardzo mocna jednostka, zarowno do obrony jak i do ataku. przydaje sie glownie do obrony bo bohater stanowi nieskonczone zaplecze armii i po kilku minutach moze kroczyc z armia ~20 sukkubusow i 2-3 demony co jest nie do pokonania dla komputera nawet gdyby posiadal tytana (ktorego na tym etapie gry miec i tak nei bedzie ;) ).
przyzywacz to strata kasy. demonow nie oplaca sie tworzyc bo sa o wiele slabsze niz te wymaksowane, stworzone przez naszego bohatera.

co najsmiesniejsze jednostki te nie beda nawet potrzebne do przejscia zadnej misji, na samych sukkubusach bez problemu na samym poczatku misji niszczy sie wiekszosc bunkrow w grze, bo kazdy zabity przeciwnik to srednio 3 sukkubusy. w blyskawicznym tempie osiagamy KAZDY limit armii.

typowy scenariusz w kampanii. tworzymy ok 8 sukkubusow na poczatku, wtedy tez dochodzi do starcia z bohaterem ktory traci swoje pomocnicze jednostki, za ktore nasz bohater ma pelna mane i przyzywa w trakcie walki kolejne sukkubusy. zalozmy ze mial przy sobie 2 pikinierow i 3 giermkow, to jest z naszej perspektywy jakies 125 mana czyli 2 demony z 320 exp lub - co jest bardziej oplacalne - 16 sukkubusow (troche mana braknie ale to sie tak szybko zdobywa ze wiekszosc czasu nie ma co z nia zrobic ;) ). na tym etapie na jakimkolwiek poziomie komputer nie przekracza 2 poziomu twierdzy kiedy my wkraczamy do jego bazy z ekipa na jakies 30 pktow armii, po bazie przeciwnika nic nie zostaje, przejmujemy kopalnie, wkrotce wraca oslabiony bohater ktory buduje zniszczony glowny budynek, ten z kolei jest zniszczony przez sukkubusy a bohater przeciwnikow wkrotce ginie.

glownymi budynkami ktore tworzymy w domu sa portale ze wzgledu na +4 do limitu armii i niskie koszty budowy. do tego rozbudowujemy twierdze na 3 poziom - mozna niby dalej ale tak naprawde nigdy to nie jest potrzebne bo i tak nasza armia jest zbyt mocna zeby w ogole przejmowac sie ulepszeniami z kaplicy chaosu. do obrony bazy tworzymy pare salamandr, troche diablikow, troche zmor oraz przede wzsystkim baszty blyskawicy ktore strzelaja po 50 dmg do jednostek naziemnych. taka obrony jest dosc dobra, a w kazdej chwili demon moze teleportowac sie do bazy i naprawde trzeba sie zagapic zeby zostac zniszczonym.

gra w takim trybie zwykle sie konczy na 3-4 poziomie rozbudowy twierdzy. ekonomia generalnie jest najwazniejsza w warlordsach, ale demony sa tak potezne ze wzgledu na wspomniane dusze, ze tak naprawde surowce nie sa potrzebne do budowania jednostek, tworzy sie je jako pomocnicze sily do obrony twierdzy ktora jest obsadzona mocnymi basztami. hulaj dusza, a pieklo jest.

porada na koniec - warto zaznaczyc wszystie sukkubusy i demony i dac nastawienie na straznik klikajac wtedy na bohatera. wtedy po prostu armia podaza za naszym herosem siejac spustoszenie. mam nadzieje ze komus sie to przydalo ;)