Więc na stan dzisiejszy mam tylko Krasnoluda - Wodza. Jest to dobra mieszanka postaci do dowodzenia krasnoludami i barbarzyńcami (bonus morale), ma też kilka innych umiejętności przydatnych. Jednak niestety jest jeszcze malutki lewel. Jednak mimo wszystko z mieczem +25 obrażeń od lodu osiąga dobre 50 punktów obrażeń. W przypadku krasnoluda jest to niezły wynik na ~14lvl. Jednak nie potrafi jeszcze samodzielnie zabijać tytanów. Jednak do eliminacji wrogich bohaterów jest dobry.
Należy wziąść pod uwagę też to, że dowódca jest raczej postacią do prowadzenia armii. Krasnoludy normalnie są wolne. Z dowodzeniem są szybsze, dodając do tego krasnoludzkie piwo +4 szybkości. Jesteśmy w stanie dokonać dobrych efektów.

Kilka statystyk które pamiętam: 25 walka, 500 hp, 14 szybkości. Ale czy to ważne żeby było 2x więcej statystyk? Nie przesadzajmy. Gra Wodzem jest przyjemna i małe jest zagrożenie utraty bohatera.

Dlatego nie radzę używać tej opcji. Fakt, ciężej potem kogoś zabić, ale zawsze jest taka szansa.

Co do mnie - Ostatnio miałem 27-to poziomowego Druida Wysokiego Elfa, i moją ulubioną taktyką było rzucenie przywołania Enta na starcuie gry, by on wszystko budował. I ogólnie był to "Pan Entów" - zawsze kiedy mogłem je wzywałem, no i jeszcze szkoliłem siebie w Charyźmie, i potem miałem Tytanów za 1100 każdego surowca. Ale mi się z lekka znudził, bo chciałem mieć w sojuszu wszystkie elfy, ale jak zrobiłem misję dla rodaków mojej postaci to się M. Elfy wk..wiły. Ogólnie miło się grało, i zawsze oszczędzałem manę, by podczas ataku na przeciwnika wezwać 2-3 Enty, a następnie samemu poprzejmować mu budynki. Taktyka działała.

Teraz gram Człowiekiem-Nekromantą. Nigdy nie wiedziałem, jak mieć sojusz z Rycerzami, to teraz sam sobie takiego zrobiłem i zawrę sojusz z trupami. W chwili obecnej łowię drugi Dar Pierzastego Węża (Nie popełnię tego błędu co moją pierwszą postacią i nie sprzedam tych darów). Teraz ma dopiero 3 level i sojusz z Imperium, planuję też zdobyć sojusz Krasnoludów, M. Elfów, M. Krasnoludów, Nieumarłych, Roju, Zarazy, Barbarzyńców i Minotaurów.

wb2 lepsze ale wb3 to najbardziej lubie barbarzyńce

Obecie mam takich bohaterów:
Władca żywiołów - Wysoka elfka -75 poziom
Arcymag- babka z Imperium- 65 poziom
Wojownik- minotaur- 84 poziom

Edit:
Podrasowałem go i mam grubo ponad 1300 żyć 25 szybkości i 140 obrażeń

Ostatnio edytowany przez Fallen Angel (2010-08-12 13:05:04)

Jak ma się sposoby to się ma
Obecnie mam kilku bohaterów ale  najlepiej gra mi się nieumarłym (nie nie nekromanta a wojownik) i ma zacny 92 poziom, dalej mam srrathi też wojak 58 , wysoki elf 41 , rycerz 38 , rój 43 , demon 42 , ostatnio nawet i minotaur ale jakoś nie przypadli mi poza tymi dwoma pierwszymi...

Obecnie jakby kto pytał mój ma 230 poziom około 1500 HP i regeneruje po 10 pkt życia na sekunde , obrażenia około 140 , więc może być duuużo lepiej....

Ha ja bym miała większy gdyby nie to że narazie nie gram długi czas w WBC 3...