Tu muszę się zgodzić- Mercenary bez ulepszeń jest słabiutki. Najemnik nabiera siły dopiero po badaniach w Kuźni, wtedy dopiero może pokazać swoją siłę, a w walce z DK może się równać (co prawda stat walki jest mniejszy, ale szybkość wyższa, hp to samo, obrażenia te same, pancerz gorszy jedynie w dziedzinie ognia, natomiast w reszcie lepszy, czas produkcji o 30 sekund krótszy, cena niższa...). Z drugiej strony Smoczy nie potrzebuje żadnych ulepszeń (oprócz tych vs. smoki) aby być mocny .

Ostatnio edytowany przez Nerevan (2008-11-29 14:08:46)

Zanim się ulepszy najemników, gracz Wysokich Elfów znacznie ulepszy swoich SR (inaczej mówiąc DK). Najemnicy będą padali [jak muchy].

weź pod uwagę, że rycerze bardzo wolno się produkują

Zgadzam się z powyższym postem. Najemnicy są tanią jednostką i w obliczu porażki najbardziej się opłaca zrobić małą hordę najemników. Są szybcy i można nimi sprawnie uderzyć. Zabezpieczając wieżyczki i budynki, w tym momencie wieże zabijają wrogów. A najemnicy powoli padają. Czyli poświęcenie xd. Taki jest cel najemników.

To podaj w końcu jakikolwiek argument... Ogólniki bez argumentów nic dyskusji nie dają. Leśni Jeźdźcy są znacznie, ale to znacznie gorsi od najemników... Produkują się dłużej (tak, dłużej! o 5 sekund, ale jednak) od Smoczych Rycerzy ( a od najemników o 35 sekund...), a staty mają od najemników nieporównywalnie gorsze, nie wspominając już o tym, że są drożsi.

Celem kawalerii nie jest niszczenie jednostek latających, a jeśli kawaleria ma taką zdolność, to wtedy jest ona jako dodatek (zwłaszcza, że głównym celem, tj. najważniejszym Smoczych są smoki). Jako ochrona przeciwlotnicza służą łucznicy i inne jednostki strzelające/latające. Głównym celem kawalerii natomiast są jednostki naziemne.
O Leśnych Jeźdźcach się nie wypowiadam, bo to jest po prostu gniot. Cena i czas produkcji w ogóle nie pokrywają się z jakością.

Fajne reguły sobie wymyślasz

TYLKO Smoczy mogą atakować jednostki latające... Jest to duża zaleta, lecz kawaleria w głównej mierze służy właśnie do niszczenia celów naziemnych.

Bo w grze nie widziałem przy każdym jeźdźcu napisu, że jest przeznaczony tylko do atakowania piechoty.

Po włączeniu odpowiedniej opcji u góry ekranu pojawia się krótki opis jednostki wraz z zaznaczeniem, kogo może bić, a kogo nie. Wszyscy jeźdźcy oprócz DK mają tam napisane: "Może atakować wyłącznie jednostki naziemne" (parafraza, ale sens ten sam).

Smoczych rycerzy produkujesz samych - nie potrzebują ochrony

Uderzenie samymi Smoczymi nie będzie pełne. Brak tu wsparcia dystansowego, co może mieć opłakane skutki, SR mogą się po prostu roztrzaskać o wrogą bazę. Wieże i regularna armia (w przypadku Ludzi  pikinierzy- warto zauważyć, że ten ich "żałosny" skill, czyli obrażenia x3 przeciwko kawalerii przy ich ilości jest po prostu zabójczy dla DK), oraz najemnicy (których będzie o wieele więcej bo to notabene najszybciej szkolona jednostka kawalerii w grze (40 sekund- tyle szkolą się łucznicy u Wys. Elfów)) szybko załatwią w tym przypadku sprawę, po takim ataku zanim zostanie wyszkolony nowy oddział DK, to u Ludzi będzie gotów oddział Rycerzy, którzy rozniosą DK na ostrzach. Reasumując- atak samymi DK na bazę Ludzi to samobójstwo.

Nie wiem jak można mieć wątpliwości co do deklasacyjnego zwycięstwa smoczych rycerzy

Można, bo podczas walki z najemnikami atakowanie jednostek latających się nie liczy, a po upragde (średnio rozgarnięty gracz będzie miał po drugi poziom Płatnerstwa i Zbrojmistrza, gdy gracz Wys. Elfów ma uformowany pierwszy średnio liczebny oddział Smoczych- takie moje spostrzeżenie) najemnicy stosunek cena i czas szkolenia/jakość mają po prostu idealny.

musisz dodatkowo zrobić, a to kosztuje

Tak, w końcu wszyscy robię tylko jeden typ jednostki i jazda na wroga, cudowna taktyka, nieprawdaż? Tak BTW takie pegazy, czy choćby głupie Orły są dosyć szybkie, więc nie spowalniają.

Którzy skutecznie spowalniają ruch całej grupy

Nic nie szkodzi. Oddział do zabezpieczenia miasta zawsze jest, ponadto obstawa z kilku dodatkowych wież również. A że późno doczołgam się do bazy wroga? Trudno, przynajmniej z pośpiechu nie ominę żadnego oddziału "partyzantki". Wolę mieć uderzenie, które zmiecie wszystko co mu stanie na drodze, całkowicie pełne i którego nie będzie trzeba powtarzać, nawet za cenę wolnego przemieszczania armii.

wolę mieć leśnych lub mrocznych jeźdźców - odpowiednio użyci zdziałają o niebo więcej.

Nawet, jeśli produkują się wolniej, są drożsi, mają gorsze staty? Te obrażenia x3 vs orki/bohowie też jakoś nie przemawiają, bo i tak Najemników będzie od ww. jednostek więcej, co ostatecznie na jedno wychodzi, a ogólna sprawność bojowa oraz mobilność jest lepsza u właśnie Najemników.

Leśni jeźdźcy mają przynajmniej bonusy przeciwko orkom

I przez całą grę będziemy się niby tłuc z Orkami? A gdy się z nimi nie tłuczemy to te 15 punktów obrażeń to wstyd... Pikinier po ulepszeniach zadaje większe obrażenia. Te 90 hp też nie zachwyca. I nawet jak tłuczemy Orki to te 45 obr. też nie jest jakimś uberem i tak LJ dużo nie zdziała, chyba, że w hurtowych ilościach.

Ostatnio edytowany przez Nerevan (2008-12-03 21:04:47)