Witam!
Otóż w WBC III autorzy postanowili (co mnie nie dziwi ) dodać nowe profesje dla bohatera? Moje pytanie brzmi: "Która profesja według was jest najlepsza"?... oczywiście chodzi o te nowe. Prosiłbym aby uzasadniać odpowiedzi w postach
. No to tak: moją ulubioną nową profesją jest Wódz i Plugawiciel, ale wole Wodza
. Dlaczego? Otóż Wódz jest bardzo wytrzymały i ma dobre premię do morali i ataku. Czarodzieje w tej wersji niezbyt mnie przekonują, gdyż mam bohatera z Imperium (Wojownika) na 62 lvl i lubię nim chodzić sememu na wrogie bazy! Czarodziej musi mieć obstawę... przy najmiej ja tak uważam
Offline
Namnożyło się tych profesji wszystko to jest nieco słabe w porównaniu z starymi profesjami. Najlepszym z tej listy jest Wódź: premia do morali, szansa na bycie dobrym wojownikiem. Oraz duże bonusy dla jednostek przezeń (przezeń == przez niego) dowodzonych może niszczyć bazy wroga i zmiażdzyć armię przeciwnika.
Pozostałe magiczne postacie są jedynie urozmaiceniem. Nigdy Plugawiciel nie zniszczy bazy przeciwnika w pojedynkę. Tak jak mógł to zrobić jeszcze nekromanta (mag nieumarłych) to pozostali są o wiele słabsi. Druciarz hmm ten to jest mierny. Pogromca demonów i smoków... są to tak niżowe potwory, że nie warto się w tym szkolić (choć gdyby bonusy dotyczyły jednostek popularniejszych bez wątpienia byłaby to najlepsza profesja).
Offline
Ja zwykle biorę Arcymaga, większość czarów oraz duży procent na poprawne użycie. Drugą postacią, którą gram jest Paladyn, Duże obrażenia, zaklęcia uzdrawiania oraz spory kawałek promienia. Jest to moje zdanie
Offline
Może to was zadziwi ale ostatnio wziąłem uzdrowiciela i mistrza run:P Bardzo dobrzy jeśli gra się elfami.
Offline
ja też sądzę, że pogromca demonów jest dobry gdy chcemy grać w kampanię. Otóż na końcu gdy mamy zamknąć Gorgona (czy jakos tak) w jego fortecy to atakują nas same czaszki z 40 dmg. Jak nie mialem fabryki exp'a to ich wogóle nie przeszlem! więc wydaje mi sie ze pogromca d jest dobry.
Offline
Jeżeli gra się Barbarzyńcami, to najlepszy jest Wódz, inne rasy nie wykożystują jego możliwości do końca. Dobry jest też Kupiec. Działa w połączeniu z każdą rasą.
Offline
Zgadzam się, ale kupiec u którego inwestowaliśmy w zdolności dające dodatkowo złoto i kamienie, zmniejszanie kosztów i w cechę Charyzma (bodajże) i dodatkowo który jest nieumarłym staje się groźną bronią, bo na odpowiednio wysokim poziomie i tak można zainwestować w jego Nekromancję.
Wódz, tak jak wspomniany wcześniej Kupiec najlepiej sprawdza się (wg mnie) jako "wzmacniacz rasowy".
Warto inwestować u niego w Charyzmę oraz w umiejętność która daje dodatkowe punkty doświadczenia podstawowym jednostkom barbarzyńców. Grając tak dość szybko możemy stworzyć masę tych małych barbarzyńców co rzucają dzidą za niewielkie ilości surowca odrazu na wyższym poziomie. Szybko i tanio;)
Offline
stróz zycie mówisz? mam atrefakt z czarem uzdrowienie. 5 % sznasy na rzucenie. artefakt z czarem lodowa burza. 10% szansy. kolumna ognia. a atakowałem najszybciej jak było można wieć co ok. 5 sekund rzucałem czar. ale to żadko pomaga, poniewaz ja nic nie buduje odrazu ide a mam 40 lvl. lubie kozaczyć. niech jakiś 70 lvl zagra ze mna przez neta. ja sie nie boje.
Offline
Nie wiem jak inni ale ja wolę wojownika , może nie za bardzo urozmaicone cechy po wbiciu poziomu jednak spory bonus do regeneracji i trafień krytycznych (miodzio! jak dla mnie) , nic tylko pakować w obrażenia i wytrzymałość co ja czynię...a w połączeniu z nieumarłym....
Ostatnio edytowany przez Kiar (2011-02-09 17:19:09)
Offline
Ja zacząłem grę, wybrałem Nieumarłego Nekromantę. Nie wiem czym się różni od lisza, ale profesja wymiata. Z przyspieszoną regeneracją many mamy zawsze duży zapas by móc przywoływać na bieżąco szkieletki które potem można ulepszyć (mając rzecz jasna w miarę sprawną gospodarkę - surowce i budynki). Sama magia jak widzę ma kilka mocnych czarów, nawet znalazł się krąg lodu.
Offline