Ah, orkowie . W Warcraft 3 jest [to] ponoć najlepsza rasa, a w wb2? Czekam na wasze opinie na temat tej rasy (oczywiście chodzi o wb2, gwoli ścisłości ).
Ostatnio edytowany przez SuxMouse (2009-12-28 06:13:35)
Offline
Ja zawsze biorę ze sobą co najmniej 2 koboltów, gdy 1 kończy budować pierwszy budynek, już drugi jest przygotowany do budowy wytwórni orków. Orkowie są najlepszymi jednostkami na początek (do 3 poziomu cytadeli) dzięki ulepszeniom. Później radzę masowo z każdego budynku szkolić, co popadnie, i ruszać na wroga. Orkowie to rasa, która jest najlepsza w ataku, i nie ma sensu trzymać wojsk w bazie.
9/10
Offline
Osobiście nie mam zastrzeżeń do tej rasy, chociaż brak naprawy budynków jest pewnie minusem by osłabić tą rasę rozwojowo(?). Owa rasa posiada dobre jednostki, generałowie są nawet dobrzy (ale są wolne z porównaniu do innych). Ciekawym smaczkiem jest wyrzutnia goblinów która jet nawet dobrym narzędziem do ataku na odległość( i jeszcze ten % na to że goblin wstanie). Piechota mogłaby być lepsza, i podstawowa i zaawansowana. Ich szamani są średniej przydatności, lecz są nawet dobrzy. To tyle na mój temat.
Offline
Brak zdolności naprawy, ale za to ciekawe, użyteczne jednostki. Wilczy jeźdźcy roznoszą zarazę, a występowały chyba tam jeszcze bazyliszki, których skuteczność jest szeroko znana. Szamani nieźli. Orkami można zasypać wroga.
Offline
Tak jak napisałem wyżej będę bronić swoich przekonań, że orkowie w dobrych rękach potrafią zatrzymać słońce i ruszyć ziemię. Orkowie to jedna z lepszych ras, są zbalansowani: np. ork kosztuje metal a troll drewno które produkuje się dzięki bazyliszkom =P
Offline
Co wyście się tak tej naprawy uczepili, jak chcecie naprawiać to grajcie krasnoludami! U orków nie ma potrzeby naprawy, po prostu on kontroluje całą mapę sam.
Offline
Orki są rasą mocnom ofensywną dlatego też nie mogą naprawiać budynków. Oczywiście jest to ich wielki minus. Plusem są natomiast wilczy jeźdźcy, którzy są znakomici w pogoni za bohaterem.
Offline
Lubię orków. Świetna kontrola mapy wilczymi jeźdźcami to coś co pozwala nam rozwinąć się ekonomicznie i zalać wroga falami niekończących się ataków. Należy wziąć pod uwagę bazyliszki walczące z wrogami o każdą grudkę kamienia. Trzeba też uważać by nie wpuścić do swojej bazy grupki szamanów, gdyż potrafią oni zrównać ją z ziemią w mgnieniu oka. Orkowie są naprawdę mocną rasą (nie lubię gdy ktoś pisze orki, orki to ssaki morskie).
Ostatnio edytowany przez blazenek (2013-07-25 20:39:38)
Offline
Orki to bestie, szybko się rozbudowują i rozwijają przez co można naprawdę nimi zaszaleć po mapie i słać niezliczone zastępy by zmiotły opozycję.
Offline
Orki są trochę słabe ze względu na małe goblinki, które służą jedynie jako mięso armatnie. Wyróżniają się jednak olbrzymy w szczerozłotych zbrojach, które są w stanie przejmować budynki.
Offline
Jeżeli chcesz zdobyć świat Etherii graj orkami
Offline
Ta rasa jest bardzo fajna. Jednostki są względnie tanie, a bardzo silne (i to wszystkie, nawet 1. poziom się nieźle trzyma). Szybka rozbudowa powoduje, że bardzo łatwo zdominować nieprzyjaciela w pierwotnym etapie, zalewając go hordami naszych zielonoskórych. Wg mnie jedna z najpraktyczniejszych ras Etherii.
Offline
Na pierwszy rzut oka orkowie wydawali mi się bardzo dobrą rasą - mocna na początku,a później coraz gorsza.Posiadająca mocne ulepszenia -
idealna do szybkiego zrushowania przeciwnika.Pograłem nią trochę no i cóż....delikatnie mówiąc zasysają.Juź sama wizja rozwoju bohatera odstrasza:możemy iść w totalnie przegiętą klasę wojownika,ekonomistę złodzieja,albo szamana któremu wiecznie będzie brakować many z racji braku odpowiednich ulepszeń .
Największą wadą orków są koszty - Szczególnie budynków,ale jednostki też szczególnie tanie nie są - 200 kamienia i 100 złota za za zbudowanie poligonu(których trzeba postawić minimum 4 + ulepszenia jednostek).katapulta goblinów kosztuje prawie 300 metalu i złota .Odnoszę wrażenie że te katapulty ktoś masłem smaruje,bo innego wyjaśnienia takiej ceny nie widzę.Wilczy jeźdzcy kosztujący prawie 100 metalu(tyle co rycerze).Na osłodę dodam że orkowie nie posiadają ulepszeń do dochodów,a premię z kupiectwa uzyskujemy jedynie z inteligencji którą rozwiją się jedynie szamanem(i trochę złodziejem pod iluzję).
Wydawać by się mogło że jak jednostki i budynki są takie drogie to chociaż można iść w jakość - a tu niestety kolejne rozczarowanie - więcej niż 40% redukcji obrażeń u orków NIE MA.Sprawia to,że te zielone wypierdki ewolucji padają w starciu z jakąkolwiek lepszą jednostką typu rycerze/berserkerzy/czarnoksiężnicy/baśniowe smoki.O demonach i istotach nawet nie wspomnę,bo orkowie nie mają prawie żadnej ochrony przed lataczami.Bazyliszki kosztują złoto które potrzebne jest do rozbudowy twierdzy na wyższe poziomy,harpie biją tylko cele naziemne,i tak jak szamani goblinów i trolle dostajemy ich zbyt późno.
Istnieje na tym forum osoba której udało się podbić cały kontynent z pomocą orków na poziomie ekstremalnym?? Samemu próbuje na hardzie złodziejem i podbiłem ledwie 1/4 mapy i jest cięzko jak cholera(chociaż stanowi to niezłe wyzwanie :>).
Dla mnie to zdecydowanie najgorsza rasa w grze - drożyzna jak u ludzi/nieumarłych/demonów a jednostki żywotne jak u barbarzyńców:
+Silni na początku(do 3 poziomu twierdzy) z racji odporności na strzały,i dużej ilości jednostek.
+Brak problemów z limitem jednostek(chata jest tania i daje +3 limitu).
+odporni na choroby/trucizny.
+dobra ochrona przeciwlotnicza(totemy).
+bardzo dobrze rushują
-Najbrzydszy bohater w grze(wygląda jak żaba z zespołem down'a)
-Absurdalnie wysokie koszty budynków i niektórych jednostek
-Beznadziejne odporności
-Brak ulepszeń do regeneracji many
-Bohater bez żadnych perspektyw(4 typy postaci z czego 3 są jakkolwiek grywalne)
-Brak możliwości naprawy budynków
-Ciężkie położenie na mapie etherii(wokół ciężkie lokacje+ludzie blokujący ekspansję,dosyć daleko do morza)
Ostatnio edytowany przez Czubajka kania (2017-11-20 12:06:08)
Offline