Uważam, że ten generał jest jednym z najlepszych, bo potrafi znikać, a jak tak się zbierze grupkę takich, to można podejść wroga od środka i narobić mu niezłego [bałaganu].
Offline
Niewidzialność i zatruwanie to doskonałe połączenie. Obrażenia też dobre i oczywiście wytrzymałość też na wysokim poziomie.
Offline
On jest dobrym generalem, ale w wb2 najlepszy jest Król Minotaurów, a potem grabieżca.
Offline
Niewidzialność tego generała daje swoje. Dobry do wewnętrznego zniszczenia bazy wroga oraz może zrobić bałagan spośród oddziałów wroga. Jego odporność (wszystko 40%, ogień 60%). Szybki oraz wytrzymały (zdrowie : 120 punktów). Kilku takich spokojnie zrobi niezły bałagan wewnątrz bazy wroga, jak już wyżej wspomniałem. Dodatkowym atutem jest zatrucie, a jak już są na skraju wyczerpania (mało punktów życia) mają duża szansę na przyzwanie demona (ofiara).
Offline
Dla mnie ten generał jest do niczego, tak na prawdę ta niewidzialność nic nie daje jak się wchodzi do bazy bo kiedy zaatakuje to już go widać komputer wstawia wieże i obstawia je jednostkami strzelającymi, ja to lubię atakować od frontu najlepsi do tego są grabieżcy i generałowie krasnoludów (nie pamiętam jak się nazywa).
Offline
Nie jest do niczego. Szybkość, trucizna i niewidzialność są przydatne do szybkich, zaczepnych ataków. Tym bardziej, że Mr. Elfy mają dobre jednostki strzelające (np. czarnoksiężnika) tylko walka w zwarciu może być problemem, ale mroczni jeźdźcy, pająki, szkielety i generałowie wystarczą na przytrzymanie.
Offline
Może przy walce z komputerem "lekko" wymięka, ale w sieci wymiata. Dlaczego?
Ustawiamy główną armię bezpośrednio naprzeciwko cytadeli wroga. Na wschodzie i zachodzie stawiamy dwie grupy generałów. Szturmujemy od frontu naszą armią. Gdy widzimy całą wrogą armię pchającą się do wrót zamku, odpalamy bocznymi żółnierzami niewidzialność i zaskakujemy przeciwnika od bocznych stron miasta.
Voilà
Wygraliśmy bitwę...
Offline
Rzadko gram mrocznymi elfami, a co dopiero myślę o budowaniu generała. Trucizna wchodzi dość często. Niewidzialności używam raczej do zabawy, natomiast minusem jest brak możliwości ataku jednostek latających.
Offline
Szybki jest i duży dmg, razem z wampirem obowiązkowy członek mej świty.
Offline
Może namieszać w szeregach wroga, ale nie polecam wysyłania go na przodzie armii. Raczej samotne misje oraz ciekawy dodatek do regularnej armii piechoty.
Offline