@Błazenku: wybacz pytanie mocno nie na miejscu, ale... podłączyłeś oczywiści dodatkowe zasilanie do karty? Nie chcę robić zamieszania, ale wydaje mi się, że 2.1 wciąż jest wstecznie kompatybilne z 1.0. Podnieśli przepustowość i maksymalny pobór, ale przy zewnętrznym zasilaniu (powinieneś mieć w zestawie przejściówkę z molexa) nie powinno być problemu. Jeśli ktoś ma zamiar dogłębnie zbadać temat, to chętnie zobaczę sznurek do jakiejś dokumentacji;)

EDIT: PCI-SIG dość jasno się wyrażają w temacie kompatybilności kart pcie. A mianowicie: jeśli socket jest dość duży aby pomieścić kartę, i daje jej dość mocy, to karta pasuje i działa prawidłowo. Więc twój problem nie leży na linii 2.1 vs 1.0
@Asinasis: Co miałeś na myśli mówiąc nie wejdzie? A i karta ma w duszy to, że na gnieździe ma niższą przepustowość. I tak przy każdym starcie odbywa się negocjacja prędkości.

Ostatnio edytowany przez Malin (2013-03-27 13:42:40)

Jak wam minęły święta ? Mi tak sobie, bo byłem trochę chory.
UP

No jedzenie to fakt Mam nadzieje tylko, że ten śnieg niedługo zejdzie, bo trzeba będzie to zrzucić, a przy obecnym stanie dróg u mnie w miejscowości to ja sobie nie pobiegam.

Ładnie Lewy wczoraj pocisnął co ?

Pozwólcie że temat kontuzji z Chatboxa przeniosę tutaj. Nie lubię tam pisać, bo ciągle moje wiadomości są za długie

W sumie może kiedyś to już pisałem, sam nie wiem, ale kiedyś dzień przed prima aprilis, pękła kość śródręcza. Skacząc przez kozła ręce położyłem za blisko, a poleciałem dalej niż planowałem i całym ciężarem ciała przygniotłem sobie dłoń, opierając ją właśnie o kozła(nie zdążyłem jej odsunąć). Chcieli mi dać zwolnienie z ćwiczeń do końca grudnia, ale jak powiedziałem że trenuję piłkę nożną, to w połowie maja już mogłem trenować. Niestety wypadłem z rytmu treningów i musiałem przez to zadowolić się pozycją drugiego bramkarza i następny sezon śledzić z ławki

Koniec roku szkolnego dobrze. Najważniejsze, że zdałem, tylko trochę szkoda niektórych ocen, ale to tak zawsze jest u mnie. Generalnie pierwszy rok w technikum spędziłem nieźle, zupełnie inaczej niż się spodziewałem, ale na pewno nie gorzej

Mówią ,że najtrudniejszy jest pierwszy rok, potem już z górki. Tym bardziej, że miałem 20 przedmiotów... Ja jakoś tej trudności nie odczułem, mimo że nie uczę się, prawie w ogóle(nie licząc matmy). Mam spoko klasę, więc jeszcze 3 lata miną pewnie bardzo szybko i mam nadzieję, że w nich w końcu nauczę się czegoś z mojego zawodu, bo w tym roku prawie nic przydatnego się nie nauczyłem.

Tak odkopując temat, życzę wszystkim wesołych świąt, nie ważne czy spędzanych w gronie rodziny, przyjaciół, czy może przed ekranem monitora, grając w Warlordsa, czy inne gry. Wszystkiego najlepszego!
A tu łapcie obrazek, dla fanów pieseła (może ktoś nie widział) ^^
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2 … 1387728142